Idea

Komunikacja z biznesem dla większości ludzi z mojej branży to duże wyzwanie. Jesteśmy wprost przesiąknięci technologią. Nie ma chwili, nie ma rozmowy, nie ma spotkania bez żargonu. W efekcie branża informatyczna staje się sterylna, często niezrozumiała dla innych. Postanowiłem „podjąć rękawicę” i pisać o tym, co znam od kuchni językiem zrozumiałym dla przedsiębiorców.

Żeby nie zamęczyć czytelnika będę trzymał się reżimu 333 słów w jednym tekście – to tylko 2 minuty czytania. Nie będę też „obchodził” tej zasady robiąc np. odcinki, a co mi tam. Tym samym będzie konkretnie ale też mogą pojawić się skróty myślowe. Mam nadzieję, że ta moja pisanina komuś pomoże, komuś otworzy oczy a w rezultacie pozwoli Wam uniknąć wielu kosztownych błędów, chybionych inwestycji, a więc decyzji pozytywnie, a nie negatywnie wpływających na biznes.

Zapraszam też do wypowiedzi, bo bez Waszego wkładu projekt będzie jak przydługi monolog. Uprzedzam tylko, że ze względu na internetowe „robociki” (i inne szkodniki), a przede wszystkim przez wzgląd na dobre samopoczucie wszystkich czytelników, wypowiedzi będą moderowane.