Lista dostawców DRaaS w Polsce

Lista dostawców DRaaS w Polsce

Disaster Recovery as a Service jako substytut, a czasem także sukcesor, klasycznego DRC ma się dobrze w Polsce. Ekosystem usługodawców ciągle się powiększa. Co prawda tych, dla których DRaaS stanowi ważną linię biznesu właściwie nie ma, to jednak fakt, że jest wybór, także ma znaczenie. Oto zaktualizowana lista dostawców DRaaS, zawierająca najważniejsze parametry i cechy usługi oraz opis zaplecza usługodawców.

DRaaS to dla wielu firm pierwszy krok do chmury, dlatego nie może zabraknąć tej usługi w polskich centrach danych. Wśród nowych graczy na liście dostawców DRaaS w tej edycji znajdziecie takie firmy jak Netia, T-Mobile Polska i Beyond. Poza operatorami, którzy rozbudowują swoje oferty, bazując na własnej chmurze obliczeniowej, znaleźć można także specjalizowanych dostawców. Tym razem lista dotyczy wyłącznie usługi DRaaS. Klasyczne DRC, a więc podejście projektowe, robi praktycznie każdy operator, w tym spore grono integratorów.

Wśród naszych krajowych dostawców DRaaS dominują dwie technologie:

  • VMware (VMware vCloud Director + VMware vCloud Availability);
  • Veeam (Veeam Cloud Connect + vCloud Director).

W przypadku DRaaS realizowanego w oparciu o Veeam, zwykle usługodawcy dają możliwość obsługi dwóch wirtualizatorów: vSphere (ESXi) oraz HyperV. Rozwiązanie VMware póki co, umożliwia obsługę tylko jednego silnika wirtualizacji – vSphere

Przy wyborze dostawcy zwracajcie uwagę na właściwie rozumienie parametru RPO (Recovery Point Objective). Dostawcy bazujący na VMware vCloud Availability oddzielają interwał replikacji od liczby punktów przywracania. Na nic się zda nabycie usługi z RPO na poziomie 15 minut, jeżeli jednocześnie otrzymamy tylko 6 punktów przywracania na dobę. Dlatego w tabeli traktuję RPO jako pochodną liczby punktów przywracania na dobę. Jeżeli dostawca daje ich maksymalnie 24, wówczas RPO wynosi 60 minut. W przypadku RTO nie powinno być niespodzianek. Zwróćmy jednak uwagę, że w przypadku usługodawców z technologią od VMware, zwykle odtworzenie awaryjne, czyli tryb failover, będzie wymagał naszej ręcznej orkiestracji. Dostawcy z technologią Veeam, już od dawna dają Wam możliwość zdefiniowania sekwencji podniesień poszczególnych maszyn.

Zestawienia w postaci tabelarycznej, by można było łatwo poddać je własnej edycji. Każdą tabelkę możecie skopiować lub pobrać w kilku formatach. Kolejność alfabetyczna.

Lista dostawców DRaaS - luty 2022

Jeżeli nie ma na tej liście ważnego gracza, koniecznie daj znać.

Jeżeli masz pytania lub chcesz porozmawiać o dostawcach wymienionych na tej liście, skorzystaj z darmowej konsultacji. Link do mojego kalendarza znajdziesz poniżej.

Darmowa konsultacja - anty.expert

Od kogo DRaaS w Polsce? Lista dostawców DRaaS

Od kogo DRaaS w Polsce? Lista dostawców DRaaS

Od pierwszego zestawienia dostawców DRaaS w Polsce minęły ponad 3 lata. Od tego czasu, przybyło nowych usługodawców, a lista doczekała się 3 aktualizacji. Najnowszy wpis z 19 grudnia 2021 znajdziecie tutaj.

Poniżej oryginalny artykuł z 31 lipca 2018.


Lista ta powstała w bólach. Znalezienie polskiego dostawcy DRaaS gotowego do natychmiastowego świadczenia usługi nie jest łatwe. Najpierw trzeba odszukać tych, którzy wiedzą o czym mówią. Następnie wyłuskać nielicznych, którzy mają gotowe usługi. Chwilami z badacza zmieniałem się w detektywa. W efekcie lista jest krótka, a na dodatek wcale nie miała powstać…

Klient wrzucił mnie na minę. Zostałem poproszony o wsparcie w procesie wyboru dostawcy DRaaS (Disaster Recovery as a Service). Szczerze, od razu podałem kandydata. Klient jednak chciał sam dokonać wyboru. Potrzeba trzech dostawców. Pomyślałem, że to banał. A potem zaczęła się jazda. I tak, niejako mimochodem, powstał pomysł sporządzenia listy dostawców DRaaS w Polsce.

Ważna rzecz – kryteria wyboru. Prowadzony projekt dostarczył mi inspiracji. Oto klient chciał by dostawcy byli krajowi oraz by zastosowanie miało nasza polska legislacja. Najważniejsze jednak, aby przetwarzanie danych było w granicach RP – czyli DRaaS w polskiej chmurze. Drugie kryterium to gotowość do świadczenia usługi. Tylko dostawcy, którzy deklarowali, że są w stanie w ciągu 48h udostępnić usługę do testów trafili na listę. Chodziło o to by wyłonić usługodawców mających gotowe środowisko w architekturze wielu najemców. Oferty takich firm istotnie różnią się cenowo od propozycji dostawców projektowych.

Dla porządku muszę też napisać, że praktycznie każde centrum danych może zaoferować usługę centrum zapasowego (DRC, DR Site), a czasem także wirtualnego centrum zapasowego (VDRC). Ten zakres usług to jednak nie SaaS (poziom aplikacji), czyli nie DRaaS. To w zasadzie wynajęcie miejsca w szafach (kolokacja), transmisja danych oraz najem sprzętu, i/lub licencji. To tradycyjne podejście do odtwarzania po awarii, podejście kosztowniejsze.

Nie wszystko złoto co się świeci. Proszę się nie dziwić, że w zestawieniu nie ma wielu rynkowych graczy. Owszem, o usługach z zakresu Disaster-recovery piszą prawie wszyscy, jest to jednak bardziej działanie policzone na zyskanie ruchu organicznego w wyszukiwarce Google (SEO), niż faktyczna oferta. W internecie znaleźć można też dostawców, którzy niefrasobliwie miksują definicje (o tym tutaj), niestety to także utrudnia zadanie poszukującym dostawcy konkretnej usługi.

Czy mojej firmie potrzebne jest zapasowe centrum danych?

Czy mojej firmie potrzebne jest zapasowe centrum danych?

Pytanie z gatunku podchwytliwych 😉 Trzeba wiedzieć uprzednio jaki wpływ na procesy w naszej organizacji ma IT? Wystarczy przeprowadzić prostą projekcję. Jeśli to, że cały sprzęt informatyczny nie działa, a informatyk jest na urlopie, nie przeszkadza zbytnio firmie w prowadzeniu biznesu, lub jeśli przestój IT nie zatrzymuje procesów krytycznych, odpowiedź jest oczywista i nie trzeba czytać dalej. Komu zatem potrzebne jest zapasowe centrum danych?

Jeśli jednak Twoja organizacja silnie związana jest z przetwarzaniem danych, a najważniejsze procesy obsługiwane są przez aplikacje, trzeba się pochylić głębiej i policzyć. Co policzyć? Ano nic innego tylko koszt przestoju. Koszt ogólny będzie policzyć najłatwiej. Ci bardziej skrupulatni mają policzony koszt przestoju pojedynczego procesu. Ja do tego nie namawiam, bo bliskie jest mi podejście praktyczne i stronię od dorabiania sobie zajęć 😉

Jaki jest zatem koszt zatrzymania całej firmy? Przykładowo: firma usługowo-handlowa zatrudniająca 25 osób, pracuje 5 dni w tygodniu przez 8h dziennie, a jej roczny przychód to 15 mln złotych. Wyliczając „wartość” przestoju badamy zasadniczo dwa czynniki: utracone przychody i wynagrodzenie. W dużym uproszczeniu wygląda to tak (dla 2017 r): 15 mln / 250 dni / 8h = 7 500 zł/h. Teraz wynagrodzenia: średnia krajowa (koszt pracodawcy) 5 590 zł * 12/2 000 h = 33,54 zł/h * 25 os = 838 zł/h. Podsumowując, godzina przestoju tej firmy to 8 338 zł, za to dniówka to już 66 704 zł. Mało to czy dużo, sami oceńcie. Rzecz jasna, to nie koniec kosztów. Nie ośmielę się jednak w ten sposób oszacować kar umownych czy kosztów utraconej reputacji, bo byłoby to świętokradztwo ;-). Pamiętajmy też, że po takiej wpadce, część naszych klientów, dla bezpieczeństwa swojej ciągłości dostaw, może zechcieć zweryfikować warunki handlowe u konkurencji?

Warto liczyć i pamiętać, że zapewnienie ciągłości działania np. poprzez usługę: DRCaaS lub DRaaS, to w istocie odpowiedź na zapotrzebowanie „cyfrowych czasów”. Rynek oczekuje by firmy były dostępne non-stop. Wysoka dostępność aplikacji i danych poprawia produktywność. Technologia kreuje nową rzeczywistość, ale i stwarza możliwości by sprostać nowym wyzwaniom. Na zapewnienie ciągłości działania jeszcze kilka lat temu stać było tylko największe firmy i banki. Obecnie, dzięki wirtualizacji i usługodawcom chmurowym powstały usługi: DRCaaS i DRaaS jako odpowiedź na potrzeby i możliwości małych i średnich firm.

Darmowa konsultacja - anty.expert

Co to jest DRaaS? Kopia zapasowa czy coś więcej?

Co to jest DRaaS? Kopia zapasowa czy coś więcej?

W wolnym tłumaczeniu – odtwarzanie po awarii jako usługa. Wiem, to nadal tylko definicja, w dodatku mało trafna. Disaster recovery as a Service, to w istocie usługa zapewnienia ciągłości działania systemów informatycznych serwowana przez zewnętrznego dostawcę. Usługa jest doskonałym substytutem zapasowego centrum danych (DRC).

Chodzi o to by zabezpieczyć całą maszynerię, a nie tylko chronić dane. Jeśli w serwerowni poleje się woda albo pojawi się ogień (a to naprawdę się zdarza), wówczas sam fakt posiadania kopii zapasowych nie pozwoli nam wystartować od razu. Zdarzenie, które uszkodzi nam sprzęt, wymusza naprawę, co zazwyczaj oznacza wymianę albo zakup. Gwarancja producenta tu nie pomoże. Co wtedy? Wtedy jest różnie, zespół IT próbuje na szybko załatwić „pożyczaka”, no i szukamy substytutów, np. chmury. Tyle, że jeśli nigdy nie spisaliśmy procedury, to działania będą chaotyczne i stracimy mnóstwo czasu. A w tym przypadku czas to pieniądz. Warto wcześniej przygotować organizację na działanie w warunkach awaryjnych. Ja, w tym zakresie namawiam do outsourcingu, bo w ten sposób wstrzykujemy naszej organizacji zweryfikowany know-how i nie ponosimy inwestycji.

Jak działa DRaaS? Mamy dwie główne składowe usługi: replikację oraz serwery wirtualne. Replikacja czyli nieustanne kopiowanie zapewnia niejako odwzorowanie naszych systemów i danych na serwerach przydzielonych nam przez dostawcę DRaaS. Obrazy wędrują w zadanych interwałach czasowych lub po każdej zmianie. Serwery wirtualne czekają na sytuację w której będą potrzebne. Dostawca rezerwuje/gwarantuje nam odpowiednie konfiguracje, zgodne ze źródłem, oraz zasoby sieciowe. I teraz, gdy mamy solidny kryzys w naszej serwerowni sami decydujemy o przełączeniu. Nasze konfiguracje, dane i aplikacje wystartują w centrum danych dostawcy. Do aplikacji dostawać się będziemy bezpiecznymi kanałami VPN, łącząc się poprzez Internet, np. z domu. Można także zapewnić tymczasowe miejsce pracy dla zespołu, ośrodki szkoleniowe mają dobrą ofertę. Na koniec, jeszcze „tylko” trzeba wrócić, do stanu sprzed awarii.

Czy DRaaS zastępuje backup? Nie, w żadnym wypadku! Backup, czyli kopie bezpieczeństwa to podstawa, a DRaaS to następny krok.

Chętnie poznam Wasze definicje DRaaS, gdyż ciągle szukam zgrabnej formułki. Zachęcam do lektury wpisu: czy każdej organizacji potrzebne jest zapasowe centrum danych.

Darmowa konsultacja - anty.expert